Szczerze mówiąc nie jestem pewna czy ta odmiana papryki jest dostępna w Polsce i innych krajach. Ja poznałam ją dopiero tutaj. W Italii najczęściej podawana jest "z patelni" i według mnie, zwłaszcza, że papryka to jedno z naszych ulubionych warzyw jest doskonałą propozycją na lekki, letni obiad albo jako dodatek do mięsa.
Potrzebne są:
około 1 kg papryczek "friggitelli"
1 świeża cebulka tropea (albo szalotka)
garść orzeszków pini
3 łyżki bułki tartej
oliwa, sól, pieprz
Cebulę posiekać w piórka albo jak kto lubi i podsmażyć chwilę na oliwie. Papryczki oczyścić, odcinając szypułkę i wyciągając nasiona, umyć, dobrze osuszyć i wrzucić na patelnię do cebuli. Przykryć i zostawić na ogniu na około 25 minut, mieszając często i podlewając od czasu do czasu wodą, tak by się nie przypaliła. Po tym czasie powinna być już miękka, doprawić więc solą i pieprzem, a na osobnej patelni podsmażyć na oliwie pini i bułkę tartą, po czym dodać je do papryki. Dobrze wszystko wymieszać i zaraz podawać.
PATELNIA to po włosku PADELLA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz