Niech ten wstrętny listopad choć na talerzu słoneczny i radosny ma początek. Oto na otwarcie nowego kulinarnego miesiąca coś wyjątkowo pysznego. Penne z dynią, prosciutto i wędzoną scamorzą. Takie połączenie smaków było skazane na sukces! Nie będę pisac elaboratów, tylko natychmiast zapraszam Was do wypróbowania tego genialnego przepisu.
Potrzebne są:
kawałek dyni jak na zdjęciu (najlepiej piżmowej)
10 dkg prosciutto crudo w kawałku
pół wędzonej scamorzy.
1 spora szalotka
1 ząbek czosnku
sól, pieprz oliwa
penne
Dynię należy przekroić na pół, wydrążyć nasiona i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 20 minut. Po tym czasie wyciągnąć, wystudzić, obrać i pokroić w kosteczkę. Dynia powinna być miękka.
Następnie rozgrzać oliwę na patelni, podsmażyć na niej pokrojoną w plasterki szalotkę, czosnek, a po chwili dodać też dynię.
W międzyczasie wstawić wodę na makaron. Dynię i cebulkę podlewać wodą z gotowania makaronu, żeby się nie przypaliły. Tuż przed końcem gotowania penne dodać do dyni prosciutto pokrojone w kostkę. Ja wzięłam ze sklepowej lady końcówkę, zwykle sprzedają je za bezcen lub wręcz dodają gratis.
Makaron, kiedy będzie al dente, odcedzić dodać do dyni i zaraz też dorzucić pokrojoną w kostkę scamorzę. Wszystko wymieszać dokładnie trzymając jeszcze chwilę razem na ogniu, a przed podaniem oprószyć świeżo zmielonym pieprzem.
Danie jest niezwykle smakowite!
PODSMAŻYĆ to po włosku SOFFRIGGERE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz