VERTICAL

piątek, 25 lipca 2014

Tortelli z ricottą i szpinakiem - ukochana klasyka!


Miało być po południu, a tu już wieczór, ale sami wiecie, że mam zaległości głównie w mailach. Przepis wisiał mi w roboczych już od kilku dni, ale ciągle coś, żeby skończyć. 

A zatem żeby zrobić najpyszniejsze tortelli z ricottą potrzeba nam: 
(porcja obliczona na 5 dość głodnych osób:)

na farsz:
ok. 0,5 kg świeżutkiej ricotty (nasza była od Grazielli - naszej dawnej gospodyni)
ok. 250 g szpinaku (tu ilość zależy od gustu- jak ktoś lubi mocno szpinakowe to nawet więcej, jak ktoś woli czuć przede wszystkim kremowy smak ricotty to mniej)
kubeczek startego parmezanu
sól
odrobina startej gałki muszkatołowej

 

pasta (czyli ciasto)
na naszą porcję zużyłam 5 jajek i 500 g mąki (zasada jest taka 1 duże jajko na każde 100 gram). Jeśli ciasto jest za twarde dodać trzeba ciut wody. I teraz zaczyna się zabawa. Robimy kopczyk, na środek wbijamy jajka i delikatnie okrężnymi ruchami łączymy jajka i mąkę. Popatrzcie na zdjęcia. Potem zagniatamy ciasto, rozwałkowujemy. Najlepiej podzielić je na dwie części. Kiedy wałkujemy pierwsze - drugą porcję przykryć wilgotną ściereczką. 




Farsz: ricottę rozrobić widelcem, wymieszać z parmezanem i posiekanym i zblanszowanym (lub rozmrożonym) szpinakiem. Doprawić gałką i solą. Nakładać porcje, formować małe tortelli tak jak na zdjęciach. Tortelli gotujemy w osolonej wodzie, krótko, do wypłynięcia. Polewamy stopionym masłem z kilkoma listkami szałwii i posypujemy parmezanem. Można też podać je z sosem pomodoro lub z ragu'. 




Przygotowywanie domowej pasty to zabawa i prawdziwa satysfakcja. A podniebienie oszaleje z zachwytu:) Smacznego!    



6 komentarzy:

  1. Przepis na dobre sklejenie ciasta jeszcze bardzo proszę. Zrobione myślę będzie w przyszłym tygodniu.
    Pozdrawiam Asia op.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu im mniej omączone tym lepiej się skleja, ja zwyczajnie mocno dociskam palcami i potem kroję tym "kółeczkiem" - nie wiem jak to się po polsku nazywa;) są takie, które nie tylko kroją ale też dodatkowo zamykają pierożki

      Usuń
  2. och jak zazdroszczę... Iwona

    OdpowiedzUsuń
  3. czy można mrozić? i jeśli tak, to czy lepiej je ugotować i zamrozić, czy mrozić od razu po zrobieniu, czyli surowe ciasto? kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi. Można zamrozić, od razu po zrobieniu, bez gotowania. Oczywiście jak wszystkie potrawy morożne stracą nieco na smaku, ale można!

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.