Pęczek zielonych szparagów.
dwie cebulki (wzięłam dymkę - w oryginale szalotka)
pasta krótka - ja ugotowałam maccheroni
oliwa
ser castelmagno (to ser z północy Włoch, my dajemy to co jest - pecorino, cacciottę, ale sprawdzi się i feta i bundz)
sól
balsamico (oczywiście oryginalne z modeny, nie kwaśne dziadostwo acetopodobne)
Co robimy:
Makaron gotujemy - każdy wie jak:)
Główki szparagów odcinamy i blanszujemy 3 min. w lekko osolonej wodzie (nie wylewać wody! będzie potrzebna!)
Na oliwie podsmażamy posiekaną cebulkę, potem dodajemy szparagi
pokrojone w drobne słupki, smażymy na mocniejszym ogniu podlewając wodą
ze szparagów w miarę potrzeb. (Ok. 10 min)
Kiedy będą dość miękkie miksujemy na jednolity sos, dodajemy pastę i mieszamy.
Wykładamy na talerze na wierzchu kładziemy główki szparagów, posypujemy pokruszonym serem i skrapiamy balsamico!
Właśnie się zastanawiałam co dzisiaj zrobić na obiad i już wiem :-) Akurat mam pęczek szparagów, tylko ser dokupimy i gotowe :-)
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwsze szparagi msrysia
OdpowiedzUsuń