Bez tego dania nie ma maja! Czyli moja kolejna propozycja na szparagowe danie, jedno z tych które na stałe weszło do rodzinnego menu i szybko zatoczyło szersze kręgi.
Potrzebne będą:
Zielone szparagi (pęczek),
1 świeża mozzarella
pomidory (dwa duże ewentualnie pojemniczek koktajlowych)
świeże oregano (garść listków)
makaron czyli pasta:) (najlepiej typu muszelki, kolanka, ale każda inna też będzie ok)
balsamico, oliwa, biały ocet winny, olej z orzechów włoskich, sól i pieprz.
Szparagi kroimy w 2 centymetrowe kawałeczki, blanszujemy 3 min w osolonej wodzie i chłodzimy. Pomidory również kroimy (nie bardzo drobno), mozzarellę (najlepiej w kostkę), obrywamy listki oregano. Wszystko to mieszamy razem z ugotowaną (oczywiście al dente) i ostudzoną pastą. Robimy sos: ok 4 łyżki oleju z orzechów włoskich, 1 łyżka oliwy, 1 łyżka balsamico, 1 łyżka octu, sól i pieprz do smaku. Dobrze wymieszać i dodać do pasty.
Danie to
jest przebojem majowych pikników i przyjęć, których w naszej rodzinie w tym czasie
nie brakuje:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz