Składniki:
ok. 4 małe cukinie (świeże, jasno zielone)
3 kromki pieczywa tostowego bez skórki
mała zielona papryka albo pół dużej
jedna młoda cebulka (ja dodałam tropee)
garść pomidorków koktajlowych
4 jajka na twardo
ocet z białego wina
kilka listków bazylii
oliwa
sól
Cukinię kroimy wzdłuż na pół, usuwamy nasiona, kroimy w dość drobno w półplasterki i solimy. Mieszamy i odstawiamy na pół godziny, najlepiej w durszlaku albo na sitku. Chleb namaczamy w occie winnym z dodatkiem wody (w samym occe wg mnie wychodzi zbyt ostry). Po określonym czasie, odciskamy cukinie z nadmiaru soku i miksujemy z listkami bazylii. Następnie dodajemy pół szklanki wody, paprykę i cebulkę drobno posiekane, oliwę i dobrze odciśnięty chleb. Wszystko miksujemy. Jeśli jest za gęste dodajemy jeszcze odrobinę wody.
Tak przygotowane gazpacho podajemy udekorowane plasterkami pomidorków i rozdrobnionym starannie jajkiem na twardo.
Oczywiście przepis można modyfikować doprawiając tym, co kto lubi.
Zdrowe i smaczne, z nadzieją na upały!
Ciekawe danie mniammniam ,musze zrobic....Pozdrawiam serdecznie....
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie. Iwona
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj robię ;-)
OdpowiedzUsuńUdało się?:)
UsuńUdało :-) M wrzucił na bloga, więc możesz podejrzeć ;-)
Usuń