Deszczowa niedziela, a zatem kulinarnych poczynań ciąg dalszy. Zamiast tortu - słodkości serduszkowe dla gości Domu z Kamienia. Niespodzianka! Uwaga! Nie będą to wcale słodkości z ricottą:) Tym razem w roli głównej mascarpone.
A tak poważnie - ciasteczka robią się w moment, ciasto jest plastyczne, więc i dzieciaki mogą się bawić. Składników kilka na krzyż i nie ma wśród nich ani masła, ani jajek!
Potrzebne są:
300 g mąki (+ trochę do podsypywania)
150 g cukru
250 g mascarpone
otarta skórka z 1 cytryny
szczypta soli
2 łyżki mleka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Wsypujemy do miski wszystkie suche składniki, skórkę z cytryny i mieszamy. Dodajemy mascarpone, mleko (2 łyżki, jeśli trzeba więcej to więcej) i wyrabiamy - na początku łyżką, a potem jak masa się trochę połączy, wykłądamy na stolnicę i zagniatamy. Ciasto może się na początku wydawać bardzo kruche, ale w końcu powinna powstać plastyczna masa:)
Podsypujemy mąką i rozwałkowujemy na grubość - ok 3-4mm. Wycinamy formy takie jak nam się podobają, potem na blachę wyłożoną papierem i siup do pieca. Pieczemy około 6 - 10 minut, do zezłocenia w 190 stopniach. Wszystko zależy jak duże i jak grube będą ciasteczka. U mnie wyszły 4 blachy. Czy muszę dodawać, że w misce już widać dno?
Smacznego!!
IMPASTARE to znaczy ZAGNIEŚĆ
uwielbiam taką szybką kuchnię i prostą.
OdpowiedzUsuńBiscotti al mascarpone - od dziś nasze ulubione ciasteczka!
OdpowiedzUsuńWłaśnie pierwsza blaszka zniknęła, na ciepło! Na tę, która w piecu siedzi, już czekają 3 ciasteczkowe potwory ;)
Rewelacyjne.... Robi się ciasto w 5 minut, piecze się chwilkę, stygną chwilkę. Jeden minus - zjada się też w chwilkę ;)
Dodam jeszcze tylko, że zrobiłam w wersji bezglutenowej, z mąką gryczaną i kukurydzianą w równych proporcjach. Są na prawdę świetne.
OdpowiedzUsuńŁatwe i pyszne!
OdpowiedzUsuńRobiłam już kilka razy. Zaraz powtórzę zabieg. Bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuńRobiłam już kilka razy. Zaraz powtórzę zabieg. Bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuń