Dziś podzielę się z Wami prostym przepisem na naszą ulubioną piknikową przekąskę. Słone girelle z francuskiego ciasta, nazywane przez nas też ślimaczkami Przepis dedykowany będzie Nicko:)
Gotowy płat ciasta francuskiego
opakowanie serka typu certosa, crescenza lub stracchino
kilka plastrów szynki dojrzewającej
Rozwijamy płat ciasta, smarujemy serkiem, układamy szynkę i zwijamy jak roladę. Kroimy w plastry i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około pół godziny w 180 stopniach. Pod koniec można włączyć opiekanie, żeby ładnie się przyrumieniły. Girelle są banalnie proste i przepyszne. Spróbujcie!
SPALMARE to znaczy ROZSMAROWAĆ
Kuszą te ślimaczki oj kuszą :) ale czym zastąpić serek typu certosa, crescenza lub stracchino.. bo dla mnie nieosiągalny.. może coś podpowiesz Kasiu? Konfitury według Twoich przepisów już się kończą ale w tym roku zrobię ich z pewnością więcej :) Pozdrawiam Dziewczyna z Kujaw
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam też wersję z mozzarellą i było pyszne, więc spróbuj może z tym:)
UsuńDziękuję za podpowiedź :) Zbliża się majówka więc na pewno wypróbuję! Pozdrawiam Dziewczyna z Kujaw
OdpowiedzUsuńNie wiem jak zacząć :) 3 tygodnie temu były ślimaczki z mozzarellą - dobre :) dziś wróciłam z Ligurii, zakupiłam serek certosa i crescenza.. i mimo 26 godzinnej podróży powrotnej musiałam zrobić je raz jeszcze :) wyszły przepyszne!!! dziękuję Dziewczyna z Kujaw
OdpowiedzUsuń