Zaczynam zwyczajnie nie nadążać za moją czerwcową weną. Niemal każdego dnia z kuchni w Kamiennym Domu wychodzi coś nowego i co ważniejsze - są to same smakołyki! Jedno danie pyszniejsze od drugiego! Tym razem pora na makaron. Ja proponuję orecchiette, ale sprawdzą się też trofie bądź strozzapreti.
Ideałem na upał są wszelkie odmiany pesto. Wystarczy składniki zmiksować, ugotować pastę i gotowe! Minimum wysiłku, maksimum smaku!!!
Potrzebne są:
mały pęczek rukoli
kilka łyżek parmezanu
2 łyżki wyłuskanych orzechów włoskich
małe opakowanie serka robiola (ok. 50 g)
oliwa, sól, pieprz
świeży makaron - ja wykorzystałam orecchiette
Rozdrabniamy rukolę z orzechami i oliwą. Następnie dodajemy parmezan i oliwę. Dalej rozdrabniamy, miksujemy, ucieramy czy jak tam zwał. Na koniec dodajemy serek robiola, mieszamy dokładnie i ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem. Jeśli pesto jest zbyt suche dodajemy oliwy. Mieszamy z ugotowanym makaronem i zajadamy popijając kieliszkiem schłodzonego, białego wina! Niech żyje lato!!!
ORZECHY to po włosku LE NOCI
super :)
OdpowiedzUsuń